W ostatnich dniach dwie mieszkanki miasta stały się ofiarami oszustów, którzy wykorzystali metodę „na policjanta”, co doprowadziło do straty znacznej sumy pieniędzy. Choć takie sytuacje zdarzają się coraz częściej, to warto przypominać, jak skutecznie się przed nimi bronić.
Oszukańcza metoda w akcji
W miniony weekend, do lokalnej komendy zgłosiły się dwie osoby, które padły ofiarą przestępców podszywających się pod funkcjonariuszy policji. W pierwszym przypadku, 74-letnia kobieta otrzymała telefon od rzekomej policjantki z Centralnego Biura Śledczego, która poinformowała ją o rzekomej akcji mającej na celu rozpracowanie grupy przestępczej. Oszustka, wykorzystując strach i niepewność, przekonała seniorkę, że musi przekazać swoje oszczędności do weryfikacji autentyczności banknotów.
Przykład drugiej oszukanej
W podobnej sytuacji znalazła się 42-letnia kobieta, która odebrała telefon od mężczyzny podającego się za policjanta. Została poinformowana o rzekomym wycieku danych z banku, co miało spowodować próbę zaciągnięcia kredytu na jej nazwisko. W obawie o swoje finanse, kobieta udała się do banków i wykonała przelewy na wskazane przez oszusta konta. Niestety, obie panie zorientowały się, że zostały oszukane, dopiero gdy do ich drzwi nie zapukał żaden policjant, a ich pieniądze zniknęły bez śladu.
Wnioski i porady dla mieszkańców
Łączne straty obu kobiet wyniosły aż 100 tysięcy złotych. Tego rodzaju oszustwa pokazują, jak ważne jest zachowanie ostrożności w czasie rozmów telefonicznych. Policja przypomina, że funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy ani nie informują telefonicznie o szczegółach prowadzonych spraw. W przypadku wątpliwości, najlepiej jest zakończyć rozmowę i skontaktować się bezpośrednio z lokalną jednostką policji lub zadzwonić pod numer alarmowy 112.
Warto, aby każdy z nas miał na uwadze, że ostrożność i czujność mogą uratować nas przed utratą oszczędności. W obliczu rosnącej liczby oszustw, bądźmy czujni i nie dajmy się wciągnąć w pułapki przestępców.
Na podst. Policja Chełm
