Ponad 60 tysięcy złotych straciła chełmianka, który chciała zarobić na internetowej inwestycji w kryptowalutę. Za namową osoby, która do niej zadzwoniła, zainstalowała specjalny program umożliwiający zdalną obsługę pulpitu. Podała też przy tym swoje dane osobowe. Jak się później okazało, ktoś wypłacił z jej konta pieniądze. Przestrzegamy przed działającymi w sieci oszustami i apelujemy o rozsądek.
W miniony weekend mieszkanka Chełma powiadomiła dyżurnego komendy o oszustwie na kryptowalutę. Jak się okazało, dzień wcześniej otworzyła widomość dotyczącą inwestycji pieniężnych, którą otrzymała na pocztę e-mail. W związku z tym, następnego dnia zadzwonił do niej mężczyzna podający się za doradcę finansowego. Pod jego namową zainstalowała program umożliwiający zdalną obsługę pulpitu, podała też swoje dane osobowe, a także logowała się do banku. W ten sposób oszuści, mając dostęp do bankowości elektronicznej, wypłacili z jej rachunku ponad 60 tysięcy złotych.
Apelujemy o zdrowy rozsądek oraz ostrożność przy wszelkich transakcjach internetowych. Przede wszystkim nie ulegajmy namowom obcych osób i nie instalujmy dodatkowych programów na urządzeniach, z których następuje logowanie do banku. Chrońmy też swoje dane osobowe i nie przekazujmy ich nieznajomym. Pamiętajmy, że pomysłowość oszustów jest nieograniczona. Stosują przeróżne metody chcąc wyłudzić od nas pieniądze.
komisarz Ewa Czyż