W akcie solidarności z potrzebującymi, lokalni funkcjonariusze nieśli pomoc w walce z białaczką. Ich zaangażowanie może być iskrą nadziei dla chorych.
- Policjanci z Dorohuska aktywnie wsparli chorego na białaczkę.
- Oddali krew i zarejestrowali się jako potencjalni dawcy szpiku.
- Inicjatywa związana z akcją pomocy chorym na nowotwory krwi.
Niedawna niedziela stała się dniem szczególnym dla społeczności Dorohuska – był to czas, kiedy lokalni stróże prawa wykazali się nie tylko odwagą, ale także wielkim sercem. W odpowiedzi na apel o pomoc dla osób cierpiących na nowotwory krwi, policjanci z komisariatu w Dorohusku zdecydowali się oddać coś więcej niż tylko czas – podzielili się swoją krwią.
Jednak ich wsparcie nie ograniczyło się jedynie do tego szlachetnego gestu. Pragnąc znacząco przyczynić się do ratowania życia, zdecydowali się również na rejestrację jako potencjalni dawcy szpiku kostnego. Proces ten odbył się w ramach akcji zorganizowanej przez Fundację DKMS, która współpracuje z Urzędem Gminy Dorohusk w celu znalezienia dawców dla osób potrzebujących przeszczepu.
Angielskie przysłowie mówi, że "krwi nie można wziąć z kamienia", ale serca tych funkcjonariuszy są pełne gotowości do dzielenia się tym życiodajnym płynem. W mobilnym punkcie poboru krwi, który pojawił się przed Pałacem Suchodolskich, licznie zgromadzili się dawcy. Każdy z nich przeszedł przez skrupulatne badania, które miały na celu upewnienie się, że ich krew może zostać bezpiecznie przekazana osobom w potrzebie.
Za każdym wielkim dziełem stoją ludzie o wielkich sercach. Niech ten altruistyczny gest policjantów z Dorohuska będzie przypomnieniem, że wśród nas są bohaterowie codzienności, których nieustraszone postawy mogą uratować życie. Ich zaangażowanie pokazuje, że empatia i solidarność to wartości, które w dalszym ciągu są niezwykle istotne w naszym społeczeństwie.
Opierając się na: KMP w Chełmie
