Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie dwaj obywatele Ukrainy podejrzani o dokonanie oszustwa metodą „na pracownika banku”. Pod legendą kradzieży pieniędzy z konta 45 latka, nakłonili go do przelewów na rzekomo bezpieczny rachunek bankowy. W ten sposób wyłudzili ponad 60 tysięcy złotych. Ich zatrzymanie to efekt działań chełmskich policjantów zajmujących się walką z przestępczością gospodarczą oraz kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Na początku listopada do 45 letniego mieszkańca Chełma zadzwonili podający się za pracowników banku oszuści, którzy poinformowali mężczyznę, że jego środki na koncie bankowym zagrożone są kradzieżą i tworzą bezpieczne rachunki dla jego pieniędzy. Nieświadomy podstępu zrealizował przelewy na wskazane przez nich konta. Już po wszystkim miał otrzymać do nich loginy i hasła. Gdy jednak nikt się z nim nie skontaktował, zaczął podejrzewać, że został oszukany. Zadzwonił osobiście do swojego banku i dowiedział się, że przelane pieniądze zostały już wypłacone. O wszystkim powiadomił Policję. W ten sposób stracił ponad 60 tysięcy złotych.

Sprawą zajęli się chełmscy policjanci zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Swoje działania skierowali na teren powiatu tarnowskiego. Ustalili, że udział w tym przestępczym procederze brali dwaj obywatele Ukrainy w wieku 20 i 24 lat, zamieszkujący na terenie jednej z miejscowości tego powiatu. Przy wsparciu kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie zatrzymali sprawców. Przeszukali też zajmowane przez nich pomieszczenia, gdzie zabezpieczyli laptopy, telefony komórkowe i przenośne nośniki danych.

W ubiegłym tygodniu obaj usłyszeli zarzuty oszustwa, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Zastosowano wobec nich również środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

komisarz Ewa Czyż