Policjanci zatrzymali drugiego sprawcę podpalenia obory z belami słomy o wartości 230 tysięcy złotych. To 35-latek z gminy Wojsławice. Wczoraj sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Do pożaru obory ze składowaną słomą doszło w pierwszych dniach listopada na terenie gminy Wojsławice. Budynek spłonął doszczętnie. Straty oszacowano na kwotę 230 tysięcy złotych. Już pierwsze ustalenia wskazywały, że doszło do podpalenia.

Po kilku dniach zatrzymaliśmy w tej sprawie 34-latka z gminy Wojsławice, który w wyniku dalszych czynności procesowych usłyszał zarzut podpalenia i został tymczasowo aresztowany. Wiedzieliśmy, że podejrzany nie działał sam.

Do zatrzymania drugiego sprawcy doszło w miniony poniedziałek. To 35-latek z gminy Wojsławice. Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzut w tej sprawie. Wczoraj Sąd Rejonowy w Krasnymstawie na wniosek Policji i prokuratora zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Za zniszczenie mienia znacznej wartości grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

komisarz Ewa Czyż