Ofiarą oszustwa „na kryptowaluty” padł 62-latek z powiatu chełmskiego. Mężczyzna był przekonany, że otrzyma wypłatę pieniędzy, które kiedyś zainwestował. W rzeczywistości chodziło jednak o wyprowadzenie pieniędzy z jego rachunku bankowego. Stracił łącznie ponad 80 tysięcy złotych.
Wczoraj do dyżurnego komendy zgłosił się 62-letni mieszkaniec gminy Chełm oszukany przy internetowej finansowej inwestycji. Z jego relacji wynikało, że we wrześniu skontaktował się z nim telefonicznie mężczyzna podający się za brokera z informacją, że ma do wypłaty środki na jednej z giełd kryptowalut. Pokrzywdzony szybko skojarzył, że kilka lat temu faktycznie w coś inwestował i nabrał przekonania, że właśnie o te pieniądze chodzi.
Pod namową rozmówcy zainstalował na telefonie i laptopie aplikację umożliwiającą zdalną obsługę pulpitu. Zakładał konta na giełdach kryptowalut podając swoje dane osobowe i wysyłał zdjęcia dowodu osobistego. Zalogował się też na swój rachunek bankowy, co umożliwiło oszustom przejęcie konta. Zaciągnęli na nim kredyt i w kilku przelewach wyprowadzili ponad 80 tysięcy złotych.
Ustalamy szczegółowe okoliczności tego zgłoszenia i apelujemy o rozsądek i rozważne podejmowanie decyzji finansowych. Okazja nagłego zarobku zawsze powinna wzmóc naszą czujność. Absolutnie nie powinniśmy instalować na urządzeniach nieznanych nam aplikacji, które mogą umożliwić zdalną obsługę urządzenia. Chrońmy też swoje dane osobowe, które mogą być wykorzystane do przestępczego procederu.
komisarz Ewa Czyż