Za rozbój odpowie 25-latek, który pobił i okradł przypadkowo napotkanego mężczyznę. Do zdarzenia doszło w miniony weekend w centrum Chełma. Pokrzywdzony stracił pieniądze, telefon komórkowy i dokumenty. Wczoraj sąd zastosował wobec sprawcy tymczasowy areszt na 3 miesiące. Będzie odpowiadał w warunkach recydywy, gdyż był już karany za podobne przestępstwa.

W sobotę przed północą dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o rozboju, do którego doszło na ulicy Młodowskiej w Chełmie. Z relacji pokrzywdzonego 37-letniego chełmianina wynika, że stojąc przy ulicy został zaczepiony przez nieznanego mu mężczyznę. Doszło między nimi do sprzeczki. W pewnej chwili został przez niego zaatakowany i pobity. Jak się okazało napastnik skradł mu portfel z pieniędzmi, kartą bankomatową i dokumentami oraz telefon komórkowy. Straty oszacował na kwotę ponad 2 tysiące złotych.

Poszukiwaniami sprawcy zajęli się policjanci kryminalni z chełmskiej komendy. Ustalili, że jest to 25-latek z Chełma. Mężczyzna został zatrzymany następnego dnia w południe na jednym z osiedli. Był zaskoczony widokiem policjantów.

Został wczoraj doprowadzony do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzuty rozboju. Wczoraj Sąd Rejonowy w Chełmie zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Mężczyzna będzie odpowiadał w warunkach powrotu do przestępstwa, gdyż był już karany za podobne czyny.

komisarz Ewa Czyż