Dwie mieszkanki Chełma straciły swoje oszczędności po telefonicznym kontakcie z osobą podającą się za policjanta i członka rodziny. Uwierzyły w informację, że ktoś z ich rodziny spowodował wypadek drogowy i potrzebna jest gotówka, aby ochronić te osoby przed odpowiedzialnością. Apelujemy o zachowanie ostrożności w przypadku otrzymanie tego typu telefonów.
W środę dyżurny komendy otrzymał dwa zgłoszenia o oszustwie. Do 72-latki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta z informacją, że jej zięć spowodował wypadek, w którym ucierpiała kobieta w ciąży. Aby pomóc mu w uniknięciu odpowiedzialności należało wpłacić pieniądze w gotówce. Seniorka przygotowała 22 tysiące złotych, które miała w domu i przekazał je mężczyźnie, który osobiście zgłosił się po nie.
Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku 83-latki, z którą telefonicznie skontaktował się mężczyzna podający się za wnuka i pod tą samą legendą poprosił o pieniądze. Starsza pani przekazała 8 tysięcy złotych.
Apelujemy o zachowanie ostrożności i rozsądku w przypadku otrzymania tego typu telefonów. Najlepiej rozłączyć taką rozmowę i sprawdzić u bliskich czy faktycznie taka sytuacja, którą opisuje nam rozmówca ma miejsce. Nie działajmy pochopnie i pod wpływem emocji. Zastanówmy się zanim przekażemy nieznanym osobom jakiekolwiek pieniądze czy też przedmioty wartościowe.
kom. Ewa Czyż