Dzieciństwo bez przemocy - Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie apeluje o reakcję

W Chełmie ruszyła ogólnopolska inicjatywa, która przypomina, że przemoc wobec dzieci to nie tylko siniaki, lecz też długotrwały uraz emocjonalny. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie zachęca mieszkańców, by nie bagatelizowali sygnałów i reagowali — nawet prosty gest może przerwać krzywdę.
- Jak wygląda reagowanie w praktyce w Chełmie
- Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie o roli sąsiadów i służb
Jak wygląda reagowanie w praktyce w Chełmie
Przemoc wobec dzieci przybiera różne formy — od fizycznej, przez psychologiczną, po zaniedbanie. Ofiary często nie potrafią lub boją się mówić o tym, co się dzieje w domu. Dlatego specjaliści podkreślają, że obserwacja i reakcja osób z otoczenia są ważne: sąsiad, nauczyciel, pracownik sklepu czy przechodzień mogą zauważyć to, czego dziecko nie powie samo.
W praktyce nie chodzi o oskarżenia bez dowodów, lecz o zwrócenie uwagi i zgłoszenie podejrzeń do odpowiednich instytucji. Czasem wystarczy rozmowa, innym razem telefon do instytucji pomocowych. Milczenie może przedłużyć cierpienie — instytucje ostrzegają, że brak reakcji ułatwia eskalację przemocy.
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie o roli sąsiadów i służb
W działaniach prowadzonych w ramach kampanii Dzieciństwo bez przemocy ważna jest współpraca instytucji i mieszkańców. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie przypomina, że każdy ma obowiązek reagować, a zgłoszenia umożliwiają szybką interwencję i ochronę dziecka. Specjaliści MOPR wskazują także na potrzebę wsparcia rodzin, by zapobiegać sytuacjom, w których pojawia się przemoc.
Organizatorzy kampanii apelują o niebagatelizowanie objawów: zmiana zachowania dziecka, częste urazy, lęk przed kontaktem z opiekunem czy zaniedbanie higieny i potrzeb to sygnały wymagające uwagi. Reagując, mieszkańcy pomagają; milcząc — pozwalają na krzywdę.
na podstawie: Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Chełmie.
Autor: krystian