Wyjaśniamy okoliczności śmierci 70-latka, którego ciało znalezione zostało w przydomowym stawie przez najbliższych. Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w gminie Ruda-Huta, gdy mężczyzna łowił ryby. Pomimo podjętej na miejscu reanimacji nie udało się przywrócić jego funkcji życiowych. Przeprowadzone z udziałem prokuratora oględziny wykluczyły udział innych osób w tym zdarzeniu.
Wczoraj przed godziną 18.00 dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o utonięciu 70-letniego mężczyzny w przydomowym zbiorniku wodnym w jednej z miejscowości w gminie Ruda-Huta. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że mężczyzna łowił w nim wcześniej ryby. Został wyciągnięty z wody przez najbliższych. Pomimo podjętej na miejscu reanimacji nie udało się uratować jego życia.
Policjanci pod nadzorem prokuratury wykonali czynności procesowe, które wykluczyły udział osób trzecich w tym zdarzeniu. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do dalszych badań. Wszczęte w tej sprawie postepowanie pozwoli na wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego tragicznego w skutkach zdrzenia.
komisarz Ewa Czyż