Chełmski diagnosta usłyszał zarzut poświadczenia nieprawdy, co do faktu przeprowadzenia badań technicznych autokaru. Mężczyzna zainkasował pieniądze, ale w rzeczywistości kontroli nie przeprowadził. Pojazd w tym czasie znajdował się poza terytorium naszego kraju. Do ujawnienia przestępstwa doszło w wyniku działań chełmskich policjantów.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą chełmskiej komendy zatrzymali pracownika jednej ze stacji diagnostycznych w Chełmie. Funkcjonariusze udowodnili mu poświadczenie nieprawdy co do ważności przeglądu technicznego autokaru, który w tym czasie znajdował się poza terytorium naszego kraju. Z ustaleń wynika, że mężczyzna przyjął w zamian korzyść majątkową w kwocie 100 złotych.
Mężczyzna był już notowany za podobne przestępstwa. Wczoraj został doprowadzony do prokuratury, gdzie zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji. Został też zawieszony w wykonywaniu zawodu diagnosty.
Przestępstwo korupcji zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
komisarz Ewa Czyż