Sierżant Przemysław Dygas i starszy posterunkowy Kamil Choma z komisariatu w Rejowcu Fabrycznym po raz kolejny wykazali się szybkim i zdecydowanym działaniem. W miniony weekend uratowali życie 57-latka, który próbował popełnić samobójstwo. Mężczyzna znajdował się pod drzewem w zaroślach nie dając oznak życie. Funkcjonariusze udzielili mu pierwszej pomocy, po czym został przewieziony do szpitala. Ci sami policjanci w lutym wyprowadzili 80-letnią kobietę z płonącego domu.

W sobotę wieczorem dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że na terenie gminy Siedliszcze jakiś mężczyzna chce popełnić samobójstwo. Jako pierwsi na miejsce dotarli policjanci z Komisariatu Policji w Rejowcu Fabrycznym. Mężczyzna znajdował się w zaroślach pod drzewem nieopodal drogi. Na szyi miał przywiązaną linkę i nie dawał oznak życia. Funkcjonariusze oswobodzili go i udzielili pierwszej pomocy. Na miejsce dotarł zastęp straży pożarnej i karetka pogotowia, która przetransportowała go do szpitala.

To kolejny raz, gdy sierżant Przemysław Dygas i starszy posterunkowy Kamil Choma wykazali się szybkim i zdecydowanym działaniem ratując ludzkie życie. W lutym br. w miejscowości Pawłów w gminie Rejowiec Fabryczny jako pierwsi pojawili się na miejscu pożaru domu i bez wahania weszli do środka. Wyprowadzili stamtąd starszą panią, która miała kłopoty z poruszaniem się. Za ten czyn w lipcu br. otrzymali w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji odznakę imienia Andrzeja Struja, którą mogą być odznaczeni tylko policjanci ratujący życie z narażeniem własnego.

komisarz Ewa Czyż