Policjanci zatrzymali w Chełmie 17-latka, który miał przy sobie mefedron. Nastolatek wpadł podczas legitymowania. Zwrócił na siebie uwagę funkcjonariuszy nerwowym zachowaniem. Wczoraj został doprowadzony do prokuratury, gdzie zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.

W środę wieczorem policjanci na ulicy Partyzantów w Chełmie zwrócili uwagę na 17-latka, który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać. W pewnej chwili odłożył coś na ziemię. Jak się okazało był to mefedron o wadze ponad 30 gramów. Funkcjonariusze zatrzymali młodzieńca i zabezpieczyli środki odurzające. Po wykonaniu czynności został doprowadzony do prokuratury, gdzie zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji. Posiadanie narkotyków zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3.