Plaża czy hotel – wszystko jedno. Zaręczyny zaplanowane nad morzem mają swój urok. To bardzo romantyczne miejsce, idealne na pobyt we dwoje. Wystarczy wszystko dobrze zaplanować, by zwiększyć swoje szanse na usłyszenie magicznego słowa – „TAK”.

Na plaży będzie bardzo romantycznie i nietypowo

Plaża to wyjątkowe miejsce. Nie bez powodu ludzie potrafią przejechać całą Polskę, aby móc wypocząć na piaszczystej, rozgrzanej przez słońce plaży. Idealnie nadaje się również na zaręczyny. Wiadomo jednak, że trzeba znaleźć spokojne miejsce i nie należy oświadczać się w środku dnia. Chyba… że ktoś ma chęć oznajmić całemu światu, jak bardzo kocha swoją wybrankę. Wystarczy wyobrazić sobie, jaki klimat tworzy piaszczysta plaża, szum morza, zachodzące słońce i latające mewy w tle. Od samych myśli robi się miło i romantycznie. W takich okolicznościach nie ma najmniejszych szans na to, by usłyszeć negatywną odpowiedź. Decydując się na zaręczyny nad morzem, czyli konkretnie na plaży, warto zadbać o kilka rekwizytów. Wśród nich powinny znaleźć się – koc, szampan lub wino, do tego kieliszki, ewentualnie jakieś owoce, obowiązkowo kwiaty i pierścionek. Niektórzy panowie inwestują także w świeczki, by było jeszcze romantyczniej, choć w tej scenerii nie jest to już tak konieczne. Lepszy, czy ciekawszym wyborem będzie latający lampion, który mogą wypuścić w niebo na znak wzajemnej miłości.

Zaręczyny na plaży czy w hotelu?

W hotelu jest gwarancja większej intymności…

Nie wszystkie pary lubią publicznie okazywać sobie miłość. Uważają, że to sprawy intymne i powinno się to robić wyłącznie w cztery oczy. Jak najbardziej mają rację i jeżeli tylko chcą, plażę mogą zamienić na pokój w hotelu. Warto w związku z tym zarezerwować romantyczny weekend nad morzem dla dwojga, by spędzić razem trochę czasu, a przy okazji zaplanować oświadczyny. W pokoju jest łatwo, bo można zrobić to w każdym momencie. Wiadomo jednak, że lepiej się przygotować. Romantyczna muzyka w tle, elegancka kolacja, ładne stroje, duży bukiet kwiatów i… pierścionek! Fajnie byłoby wybrać jakiś luksusowy hotel nad morzem z widokiem na wodę. Ciekawie byłoby również zorganizować posiłek na balkonie. W hotelu na pewno nikt nie będzie przeszkadzał. Mężczyzna będzie więc mógł na spokojnie wyznać miłość swojej kobiecie i zrobić to na sposób, jaki uzna za stosowny. Takie romantyczne pobyty w nowoczesnych hotelach sprzyjają także spontanicznym zaręczynom. Niejeden mężczyzna podczas urlopu w tak romantycznym miejscu zdecydował się kupić pierścionek z bursztynem, aby móc oświadczyć się swojej wybrance. To jest jak najbardziej dowód prawdziwej i zarazem szalonej miłości. Pomysłowo zorganizowane zaręczyny w hotelu na pewno będą powodem do częstych wspomnień.

Miejsce to rzecz gustu – najważniejsze, że nad morzem

Tak naprawdę to, czy zaręczyny odbędą się na plaży przy zachodzie słońca, w hotelowym pokoju, a może na balkonie, tarasie czy w restauracji, to sprawa mocno indywidualna i zależy głównie od upodobań każdej pary z osobna. Najważniejsze jednak, że bez względu na dokładną lokalizację, wydarzenie to będzie miało miejsce nad morzem. Morze ma swój urok. To wyjątkowy region Polski. Tu panuje zupełnie inny klimat. Lepiej się oddycha, powraca dobry nastrój. Jeżeli więc mężczyzna chce zaskoczyć swoją wybrankę i oświadczyć się jej z zaskoczenia, to warto, aby zrobił to właśnie podczas zaplanowanego pobytu nad morzem. Teraz wybór hoteli sprzyjającym takim okolicznościom jest całkiem duży. Każdy znajdzie dla siebie idealne miejsce. Hotel, w którym para będzie mogła wypocząć i spędzić fajne chwile tylko razem. Hotele proponują specjalne pakiety dla dwojga – romantyczne kolacje, spacery, jazdę konno, wspólne zabiegi w spa i wiele więcej. Należy w takim razie jak najszybciej zorientować się w ofertach i zarezerwować wolny termin. Lato to piękny czas na urlop nad morzem, ale warto też pomyśleć o wczesnej jesieni. Morze tą porą wygląda przepięknie i nie ma tylu turystów, ilu zwykle jest w szczycie sezonu. To z pewnością pozwoli zakochanym na bardziej intymne spacery wzdłuż morza.